Czterdzieste urodziny mogą u wielu osób powodować smutek. Niektórzy uważają bowiem, że czterdziestka to przekroczenie pewnej granicy, za którą czyha już tylko starość. Na szczęście, rzeczywistość jest inna i po czterdziestce nadal możemy czerpać z życia pełnymi garściami.
Powinniśmy jednak wiedzieć, co zmienia się w naszym ciele, a łatwiej będzie nam o siebie zadbać. Od tego, jak zatroszczymy się o swoje ciało i swój umysł zależy w dużej mierze to, jak długo będziemy cieszyli się dobrym zdrowiem i samopoczuciem.
Spis treści
Ubywa masy mięśniowej
Po czterdziestym roku życia musimy liczyć się z coraz szybszym ubytkiem masy mięśniowej. Niestety, możemy stać się przez to bardziej osłabieni i podatni na różnego rodzaju kontuzje. Nie oznacza to jednak, że mamy pożegnać się ze sportem, wręcz przeciwnie! Jeżeli zależy nam na zachowaniu dobrej kondycji na długie lata, musimy zatroszczyć się o stan swoich mięśni.
Wydaje się, że najlepiej będzie poświęcać się systematycznie uprawianiu jakiejś aktywności. Doskonale, jeżeli będzie nam ona sprawiała przyjemność. Możemy postawić na przykład na ćwiczenia wzmacniające z gumami bądź hantlami. Wzmocnią one nasze mięśnie i sprawią, że będziemy zdecydowanie sprawniejsi. Dobrze byłoby mieć na uwadze także systematyczne treningi rozciągające, dzięki którym zachowamy pożądaną mobilność i elastyczność.
Zadbaj o siebie!
Aktywność fizyczna na pewno przyda się, jeśli chcemy się o siebie należycie zatroszczyć. Nie wolno jednak zapominać o odpowiednio zbilansowanej diecie. Wydaje się, że najlepiej regularnie sięgać po owoce i warzywa, produkty z pełnego ziarna, naturalny nabiał oraz orzechy i pestki.
Unikajmy natomiast żywności o wysokim stopniu przetworzenia, takiej jak dania fast food, gazowane słodkie napoje czy słodycze. Będą one bowiem pogarszać stan naszego zdrowia i samopoczucia, o które po ukończeniu 40 roku życia trzeba wyjątkowo mocno się troszczyć.
Łatwiej przybrać na wadze
Nawet jeżeli do tej pory mieliśmy szczęście i cieszyliśmy się dobrym metabolizmem, nie bądźmy zaskoczeni, jeśli zmieni się to po czterdziestych urodzinach. Jak już zaznaczono wyżej, tkanki mięśniowej nam ubywa, ale tego samego nie można powiedzieć o tkance tłuszczowej. Tej może bowiem przybywać, bo ciało nie radzi sobie już tak dobrze z usuwaniem lipidów.
Nie oznacza to jednak, że wygląd naszej sylwetki będzie się wyłącznie pogarszał. Wszystko zależy bowiem od naszego stylu życia. Jeżeli zatroszczymy się o zrównoważoną dietę oraz systematyczną aktywność fizyczną, najpewniej uda nam się uniknąć tycia.
Warto jednak regularnie kontrolować swoją wagę, aby móc zareagować w odpowiednim momencie. Jeśli zechcemy schudnąć, być może trzeba będzie zmniejszyć ilość spożywanych kalorii, a także zdecydować się na częstszą aktywność.
Zmienia się barwa głosu
Nie każdy zdaje sobie z tego sprawę, ale po czterdziestce zmianie ulega barwa naszego głosu. Co ciekawe, u kobiet głos z biegiem czasu będzie stawał się coraz niższy, a u mężczyzn wyższy. Dzieje się tak na skutek kurczenia się strun głosowych. Zmiana barwy głosu nie będzie jednak zauważalna u wszystkich. Najbardziej narażone są na nią osoby, które na co dzień pracują głosem. Mowa tu chociażby o aktorach, nauczycielach, piosenkarzach czy sprzedawcach.
Pojawia się ból pleców
Nie ulega wątpliwości, że po czterdziestym roku życia zdecydowanie bardziej jesteśmy narażeni na różnego rodzaju bóle. Jeżeli do tej pory byliśmy na bakier ze sportem, ryzyko pojawienia się bólu jest jeszcze wyższe. Przede wszystkim, może zacząć dokuczać nam ból pleców.
Ma to związek z naturalnymi procesami starzenia się organizmu, ale także z nieodpowiednim trybem życia. Najbardziej narażone na bóle są osoby, które w młodości miały stwierdzoną skoliozę czy wady postawy. Problem może pojawić się także u osób pracujących na co dzień na siedząco.
Aby zmniejszyć ryzyko bólu i dyskomfortu, najlepiej dbać o regularne uprawianie sportu. W razie niepokojących dolegliwości, lepiej zawczasu udać się po pomoc do lekarza lub fizjoterapeuty.
Pojawiają się zmarszczki
Po czterdziestym roku życia na naszej skórze mocno widoczne staną się również zmarszczki. Niestety, dotyczy to zarówno kobiet, jak i mężczyzn. Co ciekawe, skóra panów może starzeć się nawet wolniej! Zmarszczki będą widoczne przede wszystkim na czole, a także w kącikach oczu i ust.
Niestety, trzeba liczyć się z tym, że upływającego czasu nie da się zatrzymać. Niemniej jednak, można go nieco spowolnić, zwłaszcza jeżeli zatroszczymy się o właściwą pielęgnację.
Warto zatem zainwestować w dobry jakościowo krem ujędrniający, bazujący na składnikach aktywnych pochodzenia naturalnego. Pomoże on nie tylko nawilżyć skórę, ale również spłycić zmarszczki. Jeśli chcemy, możemy skorzystać z profesjonalnych zabiegów medycyny estetycznej.
Włosy robią się rzadsze
Po czterdziestym roku życia włosy stają się niestety coraz rzadsze. Dotyczy to przede wszystkim mężczyzn, którzy mogą powoli stawać się łysi. To, jak długo będziemy cieszyć się bujną czupryną jest w dużym stopniu uwarunkowane genetycznie. Nie oznacza to jednak, że nie mamy żadnego wpływu na stan naszych włosów.
Stosowanie delikatnego szamponu oraz wcierki wzmacniającej cebulki może ograniczyć ten problem. Niemniej jednak, musimy pogodzić się z tym, że nasze kosmyki raczej nie staną się gęstsze niż w młodości. W przypadku zaawansowanych problemów związanych z wypadaniem włosów, dobrze byłoby rozważyć skorzystanie z zabiegów medycyny estetycznej.
Pogarszają się umiejętności poznawcze
Po czterdziestce pogorszeniu ulegną także nasze zdolności poznawcze. Nie będziemy już tak łatwo jak kiedyś przyswajać wiedzy. Nauka języków obcych nie będzie zatem możliwa w tak krótkim czasie jak w młodości. Nie ulega wątpliwości, że dla wielu osób pogorszenie pamięci czy koncentracji może być poważnym problemem.
Dotyczy to zwłaszcza osób, które na co dzień są zmuszone do wykonywania pracy umysłowej. Aby poprawić swoje umiejętności poznawcze, warto ćwiczyć mózg, na przykład poprzez rozwiązywanie krzyżówek.
Zmienia się reakcja na smaki i zapachy
Co ciekawe, u wielu osób po czterdziestych urodzinach zmienia się reakcja na smaki i zapachy. Niektórzy mogą doświadczać pogorszenia węchu, inni zmysłu smaku. Nie brakuje jednak osób, które twierdzą, że nie odczuły zmian w tej kwestii. Smakują im jednak inne rzeczy.
Zmienić może się także gust zapachowy. Nie powinno nas zatem dziwić to, że nagle polubimy inne perfumy czy owoce. Jeżeli jednak doświadczamy wyżej wspomnianych kłopotów ze zmysłem smaku i powonienia, przyjrzyjmy się swojej higienie jamy ustnej.
Czasami, problemy ze zmysłami pojawiają się na skutek niewłaściwego mycia zębów czy palenia papierosów. Jeśli do tej pory nie rzuciliśmy tego nałogu, zróbmy to na swoje czterdzieste urodziny. Dzięki temu nie tylko zmniejszymy ryzyko wystąpienia wielu chorób, ale również poprawimy swój węch i smak.
Częściej psują się zęby
Po czterdziestce musimy liczyć się również z tym, że zdecydowanie częściej będziemy odwiedzać gabinet dentystyczny. Coraz częściej będą bowiem dokuczać nam takie problemy jak próchnica czy krwawienie dziąseł. Jeżeli czujemy ból, koniecznie musimy odwiedzić dentystę aby skontrolować zęby.
Podobnie należy postąpić, gdy coraz częściej będziemy widzieć podczas szczotkowania krew. Nie ulega wątpliwości, że stomatologa trzeba odwiedzić także wówczas, gdy dolegliwości się nie pojawiają. W ramach profilaktyki do gabinetu lekarza stomatologa należy bowiem udawać się raz na rok. Oprócz zabiegów leczniczych, należy poddawać się także tym higienicznym.
Mowa tu chociażby o usuwaniu kamienia nazębnego. Może on być bowiem odpowiedzialny za krwawienie i puchnięcie dziąseł. Stąd zaś już tylko jeden krok do rozwinięcia się stanu zapalnego dziąseł. Zdecydowanie lepiej byłoby uniknąć tego problemu, aby nie pojawiły się poważniejsze.
Dobrze byłoby także pamiętać o piaskowaniu. Jeśli marzy nam się jaśniejszy kolor zębów, rozważmy zaś wybielanie w gabinecie dentystycznym. Stosowanie pasków wybielających w domu niekoniecznie może bowiem być metodą, która przyniesie nam satysfakcjonujące efekty.